Bladym świtem wchodzę do samolotu SAS-a. Pasażerowie się sadowią. Czekamy w kolejce. Ja stoję akurat na progu. Tuż obok stewardesy. Blondynka wypisz wymaluj Agnetha Fältskog z zespołu ABBA. Uśmiecha się miło. Przez otwarte drzwi zerkam do kabiny pilotów. "Są szczęśliwi. Zapewniam!" - odzywa się Agnetha Fältskog. Gdybym nie był niderlandystą zostałbym skandynawistą! Czuję, że nawet samolotowa kawa będzie mi dziś smakować.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz