wtorek, 21 kwietnia 2015

Nederlandse Spoorwegen

W pociągu Nederlandse Spoorwegen (NS) wesoły konduktor. Wchodząc do wagonu wita wszystkich z jakimś takim intonacyjnym zaśpiewem. Potem wita jeszcze każdego z osobna. Uśmiecha się. Dziękuje za bilet. W końcu i ja podaję mój bilet wariatowi, który lubi swoją pracę. W holenderskim konduktorze nie ma nic z polskiego sokisty, ani z żandarma kontrolującego swój świat na szynach, nic z esesmana z pendolino grożącego karami… Holender przechodzi dalej. I dalej zmienia słowa powitania i podziękowania jakby był na popisie krasomówczym. Radosny jakiś taki. Zinterioryzował swoją pracę, zachowania, reakcje słowne. Taki jest. Człowiek to styl! (Halo! PKP, obudźcie się!)


(fot. J. Koch)

(fot. J. Koch)

(fot. J. Koch)

(fot. J. Koch)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz